Ponieważ ten tydzień ma być lightowy, po raz pierwszy od 9 lat wyszedłem na rolki. Wczoraj tak na spróbowanie a dziś trochę dłużej. Co prawda nie umiem jeszcze hamować, ale to przyjdzie z czasem. Pierwsza gleba już zaliczona – gdy się zatrzymałem na chodniku aby ustąpić samochodowi. Zatrzymałem się i… jakoś ciężko było złapać równowagę. Skończyło się na plecach i lekko zdarty łokciu. Leżałem i sam z siebie […]