Zgodnie z prognozami pogoda nie dopisała, więc podsumowanie to głównie opis, czego nie udało się zrobić.
Miałem zaplanowe cztery treningi i co prawda zrealizowałem je, ale każdy był skrócony.
Zimno, pochmurno, wietrznie i trochę deszczowo. To wszystko nie zachęcało do jazdy na rowerze czy na rolkach.
Pozytywna sprawa to odwiedziny na torze wrotkarskim we Wrocławiu. Przyjemna miejscówka i pewnie nie raz tam jeszcze pojeżdżę.
Nadchodzący tydzień to powtórka ubiegłego – te same jednostki treningowe, ale mam nadzieję, że pogoda będzie choć trochę lepsza.