… countdown…

Rower: podsumowanie tygodnia 18-24 marca 2024 roku.

0
(0)

Pogoda i samopoczucie nie rozpieszczały mnie, więc mniej czasu poświęciłem na rower (poprzedni wpis tutaj: https://argilus.pl/2024/03/17/rowerowe-podsumowanie-11-tygodnia/)

Dwa zaplanowane treningi w Z1-Z2 zamieniłem na spacery, więc na rowerze wyszło 55 km.

Kalendarz z serwisu Garmin Connect

No to może zajmę się analizą ostatniej jazdy? Co można wycisnąć z zapisanego pliku ,fit? 😉

Najpierw przełożenia – dane dostępne dzięki stronie https://www.di2stats.com/

Graficzne przedstawienia jazdy na przełożeniach - fajne gdy ma się rower z elektronicznymi przerzutkami. ;-)
Graficzne przedstawienia jazdy na przełożeniach - fajne gdy ma się rower z elektronicznymi przerzutkami. ;-)
Graficzne przedstawienia jazdy na przełożeniach - fajne gdy ma się rower z elektronicznymi przerzutkami. ;-)

Dane z radaru dzięki stronie https://www.mybiketraffic.com/

Informacja o samochodach, które mnie wyprzedziły (52), ich średnia prędkość (53.7 km/h) i maksymalna prędkość (105 km/h) wraz z zaznaczonymi na mapie miejscami, gdzie, nastąpiło wyprzedzenie

I kilka wykresów ze strony https://connect.garmin.com/

Informacja o prędkościach wyprzedzających mnie samochodach.

Dane pogodowe (wiatr)

informacja o wietrze.

Plany na przyszły tydzień

Mam nadzieję, że nadchodzący tydzień zapewni mi więcej czasu na rower, więcej czasu na Słońcu,

Plan treningowy obejmuje dwie godzinne jazdy w Z2 i dwa treningi interwałowe.

Jeżeli pogoda i zdrowie dopiszą to myślę, że można byłoby wydłużyć luźne jazdy do dwóch-trzech godzin. Będzie czas na przemyślenia i to chyba dobry pomysł na obejście diety – jest jazda=musi być słodkie. 😉

Będę musiał wymyślić jakąś przekąskę na ten sezon. Batoniki w czekoladzie odpadają ze względów wiadomych.

Trzeba będzie także wymyślić jakiś domowy izotonik (sól, kwas i cukier, ale w jakiejś bardziej przyjemnej i smacznej formie).

Mam także nadzieję, że to będzie pożegnanie zimowych ciuchów rowerowych i wreszcie będzie można jeździć „na krótko” – już niedługo nadchodzi sezon na witaminę D. 🙂

Dzięki diecie (no i treningom rzecz jasna) mam nadzieję na zmniejszenie wagi i wzrost FTP (zarówno w watach, jak i w W/kg) – no kiedyś musi to nastąpić, bo jak na razie to jestem w ciemnym lesie (Liu Cinxiu – PDK).

Materiał do przemyślenia: może warto byłoby tworzyć co tydzień jakąś playlistę która umilałaby jazdę? Do tej pory słuchałem głównie całych płyt (często w kółko tej samej, bo nie chciało mi się zmieniać podczas jazdy).

Fajnie byłoby przejechać więcej niż 100 km w nadchodzącym tygodniu – pierwsza okazja już we wtorek. Chyba skuszę się na rundkę wokół Brzegu Dolnego. Fajna trasa z bardzo długim i przyjemnym ciągiem pieszo-rowerowym i przyjemna droga przez las. No i trzeba mieć nadzieję, że Rokita nie uatrakcyjni jazdy zapachami. 😉

How useful was this post?

Click on a star to rate it!

Average rating 0 / 5. Vote count: 0

No votes so far! Be the first to rate this post.

As you found this post useful...

Follow us on social media!

We are sorry that this post was not useful for you!

Let us improve this post!

Tell us how we can improve this post?

Dodaj komentarz